Roverkowi spadly portki ;)
PrzestrzeĹ Krakowa
W Święto Zmarłych wracając z cmentarza bródnowskiego, włączając się do ruchu
troszkę energiczniej ruszyłem i..... wystraszyłem siebie, rodzinę i całą
okolicę. W Roverku urwałem już nadwyrężony wydech. Dokładniej urwal się
wieszak i od siatki odłączyła się tzw. downpipe lub po polsku "portki". Nie
bedę opisywał jak wygląda jazda Roverkiem 1,4 z wolnym wydechem bo jeszcze
mi się ręce trzęsą pomimo tego że niejaki Pan Stefan już go jakoś polepił za
pomocą tlenu i acetylenu.
Po tym co widziałem, poszedł w bruzdy cały misterny plan wyspawania części
wydechu z "kwasówki". Otóż te nieszczęsne portki to nie taka zwykła rura,a
rura przedzielona w środku wzdluż jąkaś przegrodą.
I tu mam pytanie czy ktoś z kolegów oglądał może tę część od modelu MPI?
Czy tam jest też rura "dwukomorowa"?
Czy istnieje możliwość zaadaptowania tej częsci z MPI do SPI, być może razem
z kolektorem?
Dzwoniłem do CZ Parts i Pan niestety nie umiał mi udzielić jednoznacznej
odpowiedzi, pomijając fakt fakt iż "niestety nie mamy".
--
Pozdrawiam
**************
Wojtek 214 Si '91
Warszawa Tarchomin