Wycie Roverkow (tylko 200?) na duzym mrozie - moze znam przy
Przestrzeń Krakowa
Witam,
Bylem wczoraj w serwisie na wymianie plynu chlodniczego,
ktory scial sie w chlodnicy i zablokowal duzy obieg.
Na szczescie jak tylko wskazowka temp. poszla w gore i dziwne dzwieki
zaczely sie wydobywac spod maski (to byl plyn wychodzacy korkiem w
zbiorniczku) zatrzymalem sie i sholowalem do garazu w celu odtajania.
Nic sie nie stalo ))) Plyn wymieniony, instalacja szczelna. Ufff.
Ale do rzeczy: rozmawialem z mechaniorem na temat wymiany plynu
we wspomaganiu, bo wyje na mrozie. Powiedzial, ze raczej nie ma sensu.
Nie przegladalem RAVE pod tym katem, ale gosc stwierdzil, ze jest to
dzwiek zaworu zmniejszajacego cisnienie plynu w trakcie pracy ukladu.
Zaworek ma postac dziurki w kanaliku, zatkanej "od zewnatrz"
(w rurce dochodzacej do kanalika) kulka, docisnieta sprezynka.
Kiedy cisnienie jest za duze - a ma to miejsce wlasnie przy zimnym
silniku (bardzo gesty olej i pompa pompuje go skuteczniej) kulka jest
odpychana przez olej (cofa sie wiec do bocznej rurki, sciskajac
sprezynke i wpuszczajac obok siebie olej), a przez powstaly otwor
olej wraca do obiegu poza pompa.
Nie ma na ten halas metody. Powiedzial, ze w autach wysokiej klasy
ten zaworek ma bardzo skomplikowana budowe zeby byl cichszy.
Tyle zrozumialem. Pozostaje sprawdzic w RAVE,
czy rzeczywiscie tak jest
Ja mysle, ze przy bardzo przepracowanym oleju w ukladzie
wspomagania moze sie to troszke wyciszyc.
--
Pozdr.
Przemek/Docent - Warszawa-Wawer - docent(maupa)ergobtl.pl
R220 coupe turbo '95 Tahiti Blue 109 kkm
R620SDi '97 British Racing Green 213 kkm