Przepiorka chinska i wysiadywanie. Problem.
Przestrzeń Krakowa
Witam.
Mam problem z przepiorka chinska.
Otoz zasiadla ona na jajkach w wolierze, nie potrafie powiedziec kiedy dokladnie rozpoczela wysiadywanie, ale napewno minely juz dwa tygodnie. Z poczatku przepiorka siedziala na jajkach "na odwal sie", tzn siedziala, po czym schodzila z nich i lazila po wolierze przez 30min do godziny, potem znow zasiadala i znow schodzila. Teraz siedzi juz caly czas, robiec male przerwy na posilek. No i tu pojawia sie problem, bo wciaz nie ma pisklakow. Niestety nie mam przeswietlarki, probowalem przeswietlic jajka pod slonce i latarka, dwa z nich byly na 100% puste wiec je zabralem, niestety reszty nie potrafie stwierdzic czy sa zalezone czy nie. Pisklaki powinny juz niby sie wykluc, i nie wiem czy jajka zostaly przeziebione, przez jej czeste schodzenie z nich na poczatku.
I teraz moje pytanie, mam zabrac jej te jajka i jeszcze raz dopuscic samca (obecnie samiec jest oddzielony) czy tez zostawic je jeszcze na jakis czas i jesli tak to na ile??
Czy jest jakas mozliwosc przeswietlenia jajek bez przeswietlarki lub sprawdzenia czy sa zalezone??
Pozdrawiam i prosze o pomoc.