Nimfa-wpadla za szafę...
Przestrzeń Krakowa
czesc wszystkim, mam taki problem...moja kochana nimfa wczoraj miała niefortunny wypadek. Latała trochę po pokoju i nie wiem jakim cudem wpadła za szafę....na zdrowy rozs±dek odstęp szafa-¶cian± jest za w±ski, ale jednak. sprawa o tyle dramatyczna iż szafa jest zabudowana na wymiar pokoju na dwie sciany. Musiałem j± rozkręcić co zajęło mi jakie¶ 30 minut (jedna czesc)...wyj±łem malutk± i była w takiej pozycji(skrzydła lekko do góry, dziób otwarty i się trzęsła lekko... my¶lałem, że połamała skrzydła ale po paru minutach je złożyła wdrapała sie na klatkę i tak siedzi....ale cigle mruży oczy czasem tak jakby spała...co o tym my¶licie może jej co¶ być czy jeszcze jest w szoku?
za szafa wydawało mi sie że siedzi normalnie ze złożonymi skrzydłami, ale jak rozkręciłem szafę znalazłem ja dużo dalej (obróciła sie o 180 i miała wła¶nie lekko uniesione skrzydła)