ďťż
RSS

: Gilgamesh - o recenzji

Przestrzeń Krakowa


Przeniesione z komentarzy:
Laudemort : 15.09.2008 22:18:22
Czy autor recenzji naprawde oglądał to anime? o.O (porszę przeczytać jeżeli ktoś będzie chciał usunąć)

Laudemort napisał/a: Na początku, zaznaczę iż każdy ma prawo do własnej oceny ale oceny anime na serwisie do którego sięga wielu początkujących fanów anime nie powinny tak mijać się z prawdą

Gdyby ktoś chciał usunąć temat, to zaznaczam, iż nie narusza on regulaminu, jeżeli tak to proszę o przesłanie na podany na końcu nr powodu

cytat
"Walki korporacji, nadchodząca zagłada i mityczni królowie… Czy można w oparciu o to zrobić nudne anime? Ależ jak najbardziej!"

To zdanie potrafi zniechęcić każdego kto zaczyna oglądnąć anime i szuka tytułów na zasadzie recenzji.
Tu zaczyna się mój wywód, w którym momencie anime jest nudne? jest to jedno z bardziej ciekawych i intrygujących serii anime jakie miałem szczęście ujrzeć w swoim życiu(a jest tego ponad 400 serii TV nie licząc kinowych i oav), owszem fanów wyłącznie ecchi i serii typu naruto, czy bleach to nie zainteresuje.
Akcja anime nie jest może cały czas wartka i dynamiczna jest raczej spokojna i powoli dochodzi do sedna, odkrywając nam poszczególne elementy układanki. Nieraz przyśpiesza przez co jest trudno ogarnąć wszystko co się dzieje na ekranie. Oczywiście może wydawać się to nudne jeżeli nie wczujemy się w postacie bohaterów szczególnie bohaterki, gdyż jak na mój gust to ona jest główną bohaterka a nie para (brat i siostra, na potwierdzenie można przytoczyć samo zakończenie anime)
Podsumowując jest bardzo ciekawe ale nie do oglądnięcia a do przeanalizowani, nie chcąc tego robić spokojnie można się zabrać za Naruto czy To Love-ru.

A teraz odnośniki do dalszej części retencji, postacie mogę się zgodzić z opisem, są średnio interesujące oprócz 3 siostra, jej "kochanek" i ojciec, przy czym ostatni występuje jedynie na końcu. Dlaczego sami zobaczcie ja nie chce wami manipulować, każdy powinien mieć własne zdanie, po prostu zwróćcie uwagę przy oglądaniu.

Oprawa muzyczna, według mnie stoi na bardzo wysoki poziomie, doskonale buduje klimat.

Grafika/Animacja tu jest troszkę gorzej, nie zachwyca, chociaż nie jest na niskim poziomie, uwagę powinno przykuć wykorzystanie barw, zazwyczaj są one ciemne i ponure, ale zdarzają się sceny jak i elementy, które wybijają się z tej reguły. Jest dobrze dobrana do przesłania anime.

Na koniec jeszcze cytacik
"Anime mi się nie podobało. Nie zachwyca tempem akcji, nie daje nam też niczego, co mogłoby ten brak zrekompensować. Rozumiem, że nie wszystkie serie muszą toczyć się od strzelaniny do strzelaniny, powinny jednak oferować coś interesującego w zamian, a niestety Gilgamesh tego nie czyni. Osobiście odradzam, chyba, że ktoś lubi opowieści o pięknych, młodych ludziach, którzy, w przerwach między niepotrzebnym snuciem się bez celu, walczą z innymi ludźmi przy pomocy nadprzyrodzonych sił. Ja stawiam 3+ w szkolnej skali ocen."

To potwierdza fakt iż autor nie zrozumiał w ogóle przesłania anime a jedynie je obejrzał, każdy kto zwróci choćby minimalną uwagę na na to po co autor tak zrobił anime i co miał do przekazania.

Moja rada zająć się recenzjami serii Akcji typu(np. Naruto), ecchi i romansów. Wtedy recenzje będą w pełni odpowiadały temu co przekazuje anime ;)
W razie gdyby ktoś chciał mnie za to "obrzucić błotem" lub podyskutować na te tematy może pisać na gg:10679267
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • adwokat.keep.pl