[214i 8v 96r.] Szarpanie na LPG i teraz na PB
PrzestrzeĹ Krakowa
Od dłuższego czasu borykam się z problemem szarpania mojego R na gazie, jeździłem do gazownika na regulacje walteków i na jakiś czas pomagało, więc zmieniłem ostatnio na magic jety bo sądziłem że wina tamtych że co chwilę sie rozkalibrowują i o dziwo tu się zaczeło dopiero. Po wymianie ciężko było go w ogóle skalibrować aby nie szarpał, łomotało nim tak że prawie banią szybe wybiłem, dodatkowo przy dosłownie milimetrowym ruchu gazu i sprzęgła gasł jakbym dodał za mało sprzęgła a ruszałem je z maksymalnie wcisniętego do siebie na ten 1 mm, jednak jak dałem mu większe obroty i wtedy łapałem sprzęgłem to ruszał i nie gasł. Po kilkudziesięciu próbach udało się go ustawić tak jak chodził na waltekach. Później z ciekawości sprawdziłem czy szarpie na benzynie bo wcześniej nigdy nie szarpał i o dziwo też zaczął szarpać.... dużo delikatniej jak na gazie ale szarpie. Gazownik powiedział mi że to najpewniej wina cewki zapłonowej, kable WN i świece wymieniłem kopułka i palec była ok więc nie wymieniałem. Zastanawiam się czy wymieniac cewke, troche ona kosztuje a obecnie sporo wydatków i nie chce wymieniać coś co nadal jest sprawne i to nie wina tej rzeczy. Może wina leży w czymś innym.... czytałem sporo na forum tamtów z problemem szaprania i większość albo była przynliżona do mojego albo od niego odbiegała.... już sam nie wiem jak temu zaradzić.