RSS

Cos na pogode ducha :)

Przestrzeń Krakowa


Ach, te komary...

Poszla kobieta na rynek, a tam slyszy jak jeden z go¶ci krzyczy: -
Komary, komary, unikalne komary, jedyne 5 z³otych sztuka!
Zdziwiona podchodzi i pyta: - Panie, co pan tu za oszustwo ludziom
wciska?! Komary po 5 z³otych! Oszala³e¶ pan czy co?"
Facet na to: - Alez proszê pani, to sa specjalne, tresowane komary. Jak
pani kupi takiego jednego, wezmie do domu, polozy sie i wypusci komara to
on zrobi pani tak dobrze, jak pani jeszcze przedtem nie miala...
- Panie, zarty pan sobie robisz, tresowany komar tez cos!
- Mowie pani, ze to szczera prawda, zaden kit. Zreszta jak sie pani nie
spodoba, to za komara zwracam pieniadze. Mysli kobieta, a co tam - 5z³
nie maj±tek, zobaczymy.
Facet zapakowal jej komara do sloika. Baba leci w te pedy do chaty,rozbiera
sie kladzie na lozku, rozklada nozki, odkreca pokrywke, komar wylatuje i
siada na zyrandolu. Baba, cala napalona czeka, a tu nic!Wkurzona dzwoni do
faceta : - Panie, co za kit! Mialo byc dobrze, a tu komar siedzi na
zyrandolu i nic. Co to za tresowanie!- Niemozliwe, cos musiala pani zrobic
nie tak, za 5 minut do pani
przyjade.
Facet przyjezdza i patrzy, faktycznie - baba lezy na lozku z
rozwalonymi nogami, komar siedzi na zyrandolu... Gosc zrezygnowany, zaczyna
rozpinac spodnie i mowi groznie do
komara: -Ostatni raz ci pokazuje....
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • adwokat.keep.pl