Przemoc w rodzinie...
Przestrzeń Krakowa
Ciekawi mnie Wasze zdanie na temat przemocy w rodzinie.
Jest to wg wielu instytucji zajmuj±cych siê jej zwalczaniem problem do¶æ sporej grupy osób.
Wiele takich przypadków jest "utajonych" gdy¿ przemoc taka ma ró¿ne formy. Niekoniecznie i nie zawsze jest to przemoc czysto fizyczna.
Dzieje siê to wszystko zwykle za zamkniêtymi drzwiami, a na ¶wiat³o dzienne wychodzi dopiero gdy dochodzi do tragedii...
Dlaczego tak jest?
Wiele ofiar przemocy w rodzinie ( i to nie tylko kobiety i dzieci... Zdarzaj± siê te¿ poszkodowani mê¿czy¼ni) chowa to w tajemnicy w my¶l powiedzenia "Nie opowiadaj nikomu co siê dzieje w domu". Poza tym nie jest to powód do dumy...
Dopiero gdy wydarzy siê co¶ wstrz±saj±cego - okazuje siê, ¿e by³ problem...
S±siedzi (pomimo g³o¶nych awantur) niczego nie widzieli i niczego nie s³yszeli.
Dlaczego?
Bo wygodniej przecie¿ siê nie wtr±caæ... Kat nie bêdzie siê mnie czepia³... Nikt nie powie, ¿e jestem w¶cibski/a... Nie bêdê siê musia³/a w³óczyæ po S±dach jako ¶wiadek...
A po tragedii ka¿dy kto by³ jej ¶wiadkiem pluje sobie w brodê...
"Gdybym choæ anonimowo zadzwoni³ mo¿e On/a by dzisiaj ¿y³/a?"
Kac moralny zostaje na wiele lat...