Półoś Rover 620 - czy można wyregenerować??
PrzestrzeĹ Krakowa
Witam wszystkich, ostanio kiedy jechałem swoim rowerkiem, zaczęło dziać
się coś dziwnego - podczas jazdy zaczął bujać całą karoserią (przód), jak
wrzuciłem na luz - ok. Maksymalna prędkość - 30km/h, pierwsze co
pomyślałem - przegub.
Jak już prawie dojeżdżałem - jak ręką odjąć - nic się już nie działo.
Wjechałem na kanał - i co się okazało - luźna jedna poduszka silnika -
dolna ustalająca (boczna), jednak dodatkowo przy skrzyni biegów - duży luz
na półosi długiej. Zdjąłem gumę i okazało się że wozsypały się wszystkie
łożyska igiełkowe - na tych trzech odnóżach.
Moje pytanie - czy można jakoś to wyregenerować, czy ktoś z Was drodzy
Roverkowicze robił coś takiego? Czy może jednak nie da rady nic z tym
zrobić.
Tak się zastanawiałem, czy te łożyska igiełkowe są potrzebne - w sumie
dużego obrotu tam nie ma. Może by tak zastąpić je tulejką brązową??
Nie wiem kiedy to mi się rozsypało, nie wiem w jakim stanie są powierzchni
współpracujące, jak się podrobiły.
Jeszcze jedno pytanko - jak się wyjmuje taką półoś, i jak jest mocowany
ten łącznik przy skrzyni?
Bardzo proszę Was o pomoc.
Z góry dziękuję za wszelkie pomysły.
Pozdrawiam serdecznie.
--
Arek
620 SDI
// Wysłane przez bramkę WWW na http://www.roverki.pl