NIEAKTUALNE [R416] 45 look , full opcja bez skóry
PrzestrzeĹ Krakowa
Witam,
generalnie rzecz biorąc zastanawiałem się od czego by tu zacząć. Otóż mam do sprzedania swojego Rovera 416 Si ...
Parametry skopiowane z allegro :
http://opalmarco.nazwa.pl/allegro/ - ZDJĘCIA POD TYM LINKIEM! wygląda zajecudownie
Rok produkcji (1900 - 2100): 1997
Przebieg (0 - 1000000 km): 170000 (bzdura, ale to niżej, bo jakbym napiasł 120 tys to byscie mnie wyśmiali)
Pojemność silnika (1 - 15000 cm3): 1600
Moc silnika (10 - 1000 KM): 113
Skrzynia biegów: Manualna
Rodzaj paliwa: Benzyna
Typ: Hatchback
Liczba drzwi: 4/5
Kolor: Zielony
Stan: Używany
Uszkodzony: Nie
Wyposażenie ABS, Alufelgi, Autoalarm, Centralny zamek, Elektryczne lusterka, Elektryczne szyby, Hak, Immobilizer, Klimatyzacja, Lakier metallic, Poduszka powietrzna, Radio+CD, Szyberdach, Wspomaganie kierownicy
Informacje dodatkowe Serwisowany w ASO, Zarejestrowany w Polsce
... i teraz tak :
Kupiłem go rok temu ponad w czerwcu tuż po maturze. Jako, że mój tata mnie kocha pomogł mi w zakupie oraz zrobieniu tego sprzętu. Auto kupiłem za 4000 zł zerdzewiałe z wydmuchaną uszczelką pod głowicą. Ze względu na wielką miłość do tej marki (to mój 3 rover, wcześniej miałem r400 99 rok i r620di 96 rok) stwierdziłem, że to najlepszy wybór, ponieważ na nic innego zbytnio stać mnie nie było. Trafiła się okazja, ale jak to z okazjami bywa - samochody trefne też chodzą. Ale tata chciał pomóc i mnie uszczęśliwić, felgi miałem fajne ze starego rovera więc tylko troche trzeba było go podrasować i wyglądał prześlicznie.
PIERWSZA FAZA polegała na zrobieniu uszczelki pod głowicą i wymianie dupereli, o których zapomniał poinformować mnie poprzedni właściciel (czytaj sprzęgła, wahacza, poduszek silnika, uszczelek, filtrów, olejów) oraz na kolosalnym remoncie blachy. Załatwiłem to w serwisach - znajomego mechanika (znanego w częstochowie i okolicach, który lubi $$ ale robi dobrze swoją robotę) oraz wstawiłem nową blachę i odmalowałem Rovera za sporawe pieniążki. NIE MA NA NADKOLACH I PROGRACH GRAMA RDZY. Był garażowany przez rok, więc zima też spędzona w ciepłym i suchym miejscu. Więc w dowodzie 97, a blacha 08. Do tego wymieniłem zderzak (pęknięty) oraz nadkole z przodu i maskę, które też były lekko podrdzewiałe. Poszła na to kupa kasy, ale czego się nie robi dla ukochanego samochodu.
DRUGA FAZA polegała na przejechaniu samochodem parunastu kilometrów - i co? Problemy z zapalaniem oraz z gaśnięciem poniżej 1000 obrotów. Silnik krokowy, czujnik położenia wału korbowego, czego to mechanik nie wymyślił ... Pojechałem do najlepszego elektryka w częstochowie, sprawdził ciśnienei na cylindrach - 7,5 na każdym. Byłem w szoku... Diagnoza - silnik wyjechany - pora wymeinic. Więc kolejne 2500 na 99 rok anglika (Przebieg 80 tyś mil) i wymiana silnika - także 97 to mam tylko w dowodzie, a nie pisze ze silnik po wymianie na allegro bo nikt nie zadzwoni, gdyz ludzie wolą tanie gówno z niemiec sprowadzone, aniżeli wziąc cos od uczciwego polaka. A mówią, że to my złodzieje, mimo, iż to niemcy cofają jak popieprzeni liczniki.
Wymieniłem silnik i uszczelkę pod głowicą, pojechałem na diagnostykę komputerową do serwisu Rovera/BMW Częstochowa (skasowali 150 zł, jak to zwykle bywa) i git.
i tyle. Kupiłem w międzyczasie Forda mondeo mk3 2002 rok 220 tys obecnie ma przejechane dieselek i daje rade. kupiony OD POLAKA a nie z niemiec, NIGDY nie powiedziałem na fordziaka złego słowa!
Dlaczego sprzedaję?
nie potrzebny mnie już ten samochód, mojej mamie ani mojemu tacie też nie. tata ma golfa v, mama autobusy, ja mam forda.
Dlaczego warto?
- Ponieważ powiem Ci dokładnie CO masz zrobić w nim jeszcze by być szczęśliwym, czyli łożysko z przodu i obczaić wspomaganie bo coś mi trzeszczy.
- SILNIK PRACUJE RÓWNO. bez wycieków, nie dolałem do niego żadnego gówna, jak to robią w niemczech, zadnych motodoktorow i innych uszczelniaczy nie uzywałem. jest suchy i pali na dotyk po prostu, w koncu !
- blacha wytrzyma kolejne 10 lat bez rdzewienia, doinwestowałem ją, nie jest to SZPACHLOWÓZ. widać malowane nadkola i progi, ale reszta w oryginalnym kolorze.
- dorzucam wszystko tj. roverowskie radio cd, 3 komplety instrukcji, jakieś futerały, dywaniki gumowe oryginalne rover, pokrowce na siedzenia, kołpaki 14'', wszystko co mam to dam do tego samochodu, ponieważ nie potrzebuje tego jezdzac fordem.
- bo wygląda bajecznie i przyciąga wzrok, kozacki jest. duzo lepiej niz typowy r400, do tego te fikuśne felgi roverowskie.
- bo go nie katowałem, bo jezdze nim jak normalny cywilzowany czlowiek, nie sprawdzam jego umiejetnosci, wiem co potrafi bo juz takim jezdzilem,
- bo szkoda zeby stal w garazu i sie marnował, co roku bede musial obnizac cene, i w koncu oddam go na zlom, a tego nie chce.
ten kto go kupi, nie powie na mnie zlego slowa gdyz wie co bierze i ew. jak bedzie trzeba SPUSZCZE z ceny na konieczne naprawy, których wiele nie uświadczy, ale zawsze to jednak słowo moje, że będzie pan zadowolony!
mimo wszystko uwazam ze trzeba byc uczciwym czlowiekiem w tym biznesie, sam nie toleruje cwaniactwa i nie chcialbym zeby ktos potem na mnei wieszał psy, tym bardziej, ze jestem studentem prawa obecnie
rozrzad nowy, oleje, filtry, klocki hamulcowe tez.
przeszedl pozytywnie przeglad jakies 3 tygodnie temu wiec GRA GITARA Z NIM, nie jest zagrożeniem dla ruchu nie rozpadnie się w trakcie jazdy.
nigdy w nim nie paliłem (bo nie palę), często był myty, odkurzany (teraz też jest), zadbany ogólnie. starałem się zawsze o niego dbać, bo to w koncu mój kochany Roverek.
nie żałuję, że muszę się z nim rozstać ponieważ władowałem w niego ok 10 tyś zł (+ 4 za ktore go kupilem), których nikt nigdy za niego mi nie zwróci (chyba, że trafię 6 w totka).
myślę, że będziesz zadowolony, jeśli go dokladnie obejrzysz - możemy podjechać na każdą stację diagnostyczną w częstochowie bądź do serwisów aby go obejrzeli i powiedzieli co z nim jest i co należy zrobic. uważam, że bedzie to uczciwe.
czy zalezy mi na szybkim sprzedaniu auta - TAK, poniewaz wyjezdzam na studia i potem będzie problem z umowieniem sie na spotkanie co do podpisania umowy (mam do domu 300 km, a jestem wspolwlascicielem )
takze czekam na kupca, telefonicznie prosze 783 xxx xxx
cena to 8500,- (moglem go puscic z wyjechanym silnikem za 9000 zł, mialem kupca, o ja idiota )
zapraszam do ogladania, kazdego kto sie przedstawi ze dzwoni z forum roverkow poinformuje dokladnie CO bierze.
pozdrawiam serdecznie
Danterape