ďťż
RSS

Mój Roverek "uziemiony" przez święta :(

Przestrzeń Krakowa


Witam,

Mój Roverek niestety święta spędza w garażu z powodu awari.
Ale już mówię jak to było. Wczoraj aby się wymigać od konieczności
pomagania w kuchni postanowiłem wymienić tarcze hamulcowe. (Lewa pękła i
miałem naprawdę nieprzyjemne "bicie i szarpanie" podczas hamowania.)
Z samego rana wybrałem się do sklepu motoryzacyjnego po tarcze. Z
wymontowaniem starej tarczy miałem trochę problemów ale w końcu wszystko
poszło OK. Zadowolony zabrałem się do montażu nowej tarczy i ..... .
Okazało się iż gość w sklepie sprzedał mi tarczę o średnicy 26 a nie 28.
Więc pojechałem (oczywiście nie Roverkiem bo on został na podnośniku w
garażu) do sklepu wymienić tarcze i pocałowałem klamkę bo już była 13:30
i z powodu świąt sklep krócej pracuje. Pojeździłem jeszcze po innych
sklepach ale niestety nigdzie nie mieli na stanie właściwych tarczy i nie
pozostało mi nic innego jak wrócić do domu i czekać do środy. Pękniętaj
tarczy już nie zakładałem bo całe szczeście mam do dyspozycji drugi
samochód i Roverek nie jest mi niezbędny.
Jeśli komuś się będzie chciało czytać tą wiadomość niech nauczy się na
moich błędach iż nie warto wymyślać sobie zajęcia aby tylko wymigać się od
świętecznych prac domowych.

Życzę wszytkim Roverkowiczom oraz ich dzielnym Roverkom wszyskiego
najlepszego w Nowym Roku. Szerokości i jak najmniej warsztatów...

--
Łukasz
620 Si
LZ .....
// Wysłane przez bramkę WWW na http://www.roverki.pl
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • adwokat.keep.pl