IV zlot za nami.
Przestrzeń Krakowa
Zaczne moze tak. To byl moj pierwszy zlot i powiem szczerze - jestem
bardzo
zadowolony, ze moglem poznac tylu sympatycznych ludzi, ktorzy naprawde sa
zamilowani
w tej marce i znaja sie na rzeczy. Moze pogoda nie byla po naszej stronie,
ale atmosfera w "tramwaju i
nie tylko, byla przednia (Kuba, kabanosy byly the best .
Az smutno bylo odjezdzac, bo czas zlecial tak szybko, ale mam nadzieje,
ze na nastepny zlot przyjedzie Was wiecej (no i pogoda dopisze
Jeszcze raz wielkie DZIEKI dla organizatorow tego zlotu.
P.S.1 - SORY, ze nie zdazylem sie ze wszystkimi pozegnac.
P.S.1 - Pozdrowienia dla calego Zarzadu, Komisji i wszystkich ktorzy sie
pojawili (oraz dla tych ktorych nie bylo).
P.S.2 - Maciek thx za rozwiazanie problemu z alarmem.
Pozdrowionka
Bartek (Hiberus 620 SDi)