Inkubacja jaj -teoria a praktyka
PrzestrzeĹ Krakowa
witam.
Rok temu postanowiłem zrobić inkubator do wylegu jaj od kury,bażanta,perliczki.
przeszukałem forum w poszukiwaniu informacji jak zrobić inkubator i co i jak dalej robić.
Pierwszy inkubator byl zrobiony na zasadzie "może jest dobrze ,może sie uda"no i sie udało az 3 kurczaki sie wyległy po czym po paru dniach zdechły:( jednak sie nie poddałem i próbowałem dalej:) i tak tez w czerwcu 2009 roku inkubator przeszedł całkowita przebudowę:)
Jako inkubator wykorzystałem stara lodówko-zamrażarkę dwu komorową(przegroda miedzy komorami jest usunięta).
Jako element grzewczy zastosowałem stara grzałke "panelowa"900watt od niemieckiego piekarnika.grzałka jest umieszczona jakieś 30cm od spodu.cały dól wyłożony jest nidą.jakieś 20cm pod grzałka jest umieszczony wiatrak od tzw.farelki na 230V jest dobra z tego względu ze dmucha powietrze do góry i na boki.nad grzałka umieszczona jest blacha z woda i do góry wiatraczek komputerowy z zasilaczem od tv który cały czas dmucha powietrze na dól.
w teorii:
W rożnych tematach i na stronach piszą ze:
-temperatura stała 37.6(chyba)
-jajka należy obracać delikatnie.
-jaka należy obracać 5 razy dziennie
-wilgotność powinna być 50% w czasie klucia 70%
-itp.
w praktyce:
-cala inkubacja aż do wylęgu wilgotność 45-50%
-jajka obracane 2 razy dziennie
-jajka obracane ręka poprzez przemieszczania ich
-temperatura na dolnej półce 38-40c
-na górnej ponad 37C
od wczoraj kurczaki zaczeły sie legnac na tej dolnej polce juz w 19 dniu na 30szt 24 kurczaki na razie:)
za tydzień czekają następne jajka do legnięcia na 213 szt.włożonych 186 zalęgniętych jajek(brahma,włoszka,czubatka\białoczub)
zdjęcia poprzedniego wylęgu