Co wy na to
Przestrzeń Krakowa
Witam
Ladna pogoda,mialem troche czasu wiec sie wziolem za wymiane swiec.
A tu niespodzianka;otuz nakladam klucz na swiece,ruszam nim na boki i
nic,luzny.
Mysle sobie albo zadurzy,albo gumka w srodku zagruba,wiec udezam go
delikatnie od gory reka i ponownie ruszam na boki,nic.Nastepnie zdjelem
grzechotke i zaczolem krecic w lewo,zrobilem pare obrotow i ku mojemu
zdiwieniu wyciagnolem go razem ze swieca.Wszystkie cztery byly luzne !
Od wymiany silnika nic nie robilem poza wymiana oleju.Do dzisiaj zrobilem
prawie 2.000km.Czeka mnie jeszcze tylko rozrzad(paski i napinacze czekaja
grzecznie w bagazniku)
Moze mi ktos w logiczny sposub wytlumaczyc w jaki sposub poluzowaly mi sie
wszystkie swiece(az sie bije pomyslec,co sie moglo stac).Brrrrrr dostalem
gesiej skurki
Pozdrawiam
--
-- Adam R 618 sI "97
Oxford Blue
http://skocz.pl/bggc
R 618 sI
// Wysłane przez bramkę WWW na http://www.roverki.pl