Choroba układu oddechowego u falistej?
PrzestrzeĹ Krakowa
Może ktoś będzie w stanie mi pomóc.
Choruje mi ptaszek od ponad miesiąca. Dwa razy już w zasadzie ozdrowiał, a po dwóch dniach miał nawrót choroby. Objawy: przyspieszony ciężki oddech (kiedy oddycha, słychać takie "cyk, cyk, cyk"). Kał na początku był zielony i lepki, teraz jest ciemnozielony (robione było badanie na pasożyty - nie stwierdzono). Nozdrza ma czyste. Je i pije, czasem nawet troszkę zaśpiewa. Nie zauważyłam, żeby schudł. Dostaje enflocynę, próbowałam ornicur, ale się nie sprawdził. Właśnie po enflocynie przechodzło mu, lecz jak widać, nie do końca.
Muszę zaznaczyć, że mam z nim problem z podawaniem leków, ponieważ odpada bezpośrednie podawanie do dzioba (jest bardzo nerwowy i nie znosi dotyku). Na szczęście lubi sobie zbierać kropelki z lusterka (od dawna tak się bawimy), więc dostaje roztwór w ten sposób kilka razy dziennie. Drugi problem to ten, że boję sie z nim jechać do lekarza, ponieważ Zyzio ze strachu mógłby zejść w drodze, nie mówiąc o tym, że objawu podstawowego lekarz i tak by wtedy u niego nie zobaczył.
Moje pytanie: czy to jest objaw jakiejś konkretnej choroby? Weterynarz, którego się radziłam, patrzył na mnie dziwnym wzrokiem...
Proszę, poradźcie...